15.01.2021

Lubię patrzeć na ewoluującą relację Bidona z Hadesem. Bidon na początku podchodził z rezerwą, następnie to była szorstka męska przyjaźń, obecnie prezentuje poziom starszy brat- nauczyciel. Z anielską cierpliwością pozwala młodemu wchodzić sobie dosłownie na głowę, podgryzać w szyję i lizać po uszach. Kiedy młody przesadza, potrafi warknięciem czy łapą sprowadzić go do parteru. Czas wspólny spędzają na zapasach, zabawie w berka. Ich wspólne zabawy są pod moją kontrolą, wyznaczam im czas i przerywam, każąc wrócić na miejsce. Hades zna komendę “do klateczki” a Bidon “miejsce”. Każdy ma swoje lokum z osobnym adresem 😉 Dobra relacja z psem rezydentem pozwala kształtować młodemu psu podejście do innych napotkanych. Hades też podpatruje moją relację z Bidonem, wydawanie komend. Bidonowi wydaję polecenia gestem, młody, chociaż go nie uczyłam, również na nie reaguje. Między moimi psami nie ma dużej różnicy wieku, zaledwie 2,5 roku. Nie zdecydowałabym się na drugiego psa, gdyby Bidon był inny, czyli nadpobudliwy i niewspółpracujący.