Wychodziłam ostatnio z centrum handlowego. Tuż obok rozsuwanych drzwi, ktoś przywiązał psa. Na ich dźwięk, pies próbował uwolnić się z obroży a słysząc klaksony przejeżdżających w pobliżu samochodów, przypadał wystraszony do ziemi.
Pozostawienie czworonogów przywiązanych przed sklepem jest jedną z najgorszych rzeczy, jakie można zrobić psu, nawet jeśli trwa to dosłownie chwilę. Ilość potencjalnych zagrożeń nie jest warta wygody właściciela.
Inni ludzie
Pozostawiony samotnie na zewnątrz sklepu pies jest zestresowany. Przerażają go dźwięki, zapachy i brak pewności, czy zostanie tu na zawsze, czy tylko na chwilę. Dodatkowo jest przywiązany i nie może uciec ani się schować. Dla wielu ludzi to okazja, żeby dotknąć, poklepać czy zaczepić psa. Dla psa to dodatkowy stres. Nieodpowiedzialni rodzice pozwalają swoim małym dzieciom podejść do obcych psów i pogłaskać lub się przytulić.
Starsze dzieci mogą dokuczać psu dla zabawy lub spuścić go ze smyczy dla żartu. Ktoś, kto nie lubi zwierząt, może podrzucić im truciznę zawiniętą w jakiś przysmak.
Wreszcie i Twój pies może nie mieć innego wyboru i ugryzie zbliżającego się natręta. Kłopoty będziesz mieć Ty.
Pojazdy i inne zwierzęta
Zbyt wysokie i nieznane dźwięki wywołują stres u psach. Nagły sygnał klaksonu lub odgłos hamowania mogą tak wystraszyć psa, że ten zerwie się ze smyczy lub uwolni z obroży. Biegnący w panice pies może wpaść pod koła nadjeżdżającego pojazdu.
Zagrożeniem dla psa mogą być inne czworonogi. Koty, ptaki mogą sprowokować psa do pogoni za nimi, zaś inne psy mogą wdać się w bójkę z naszym pupilem, który nie może się bronić.
Zakładanie, że to nie przydarzy się Tobie, Twojemu psu lub że miejsce, w którym je uwiązałeś, jest bezpieczne, albo nawet to, że nie będzie cię na tyle długo, aby pojawił się problem, jest w najlepszym przypadku naiwne.
Jeśli pies ma zostać przed sklepem sam, nie zabieraj go ze sobą. Twoim obowiązkiem, wobec zwierzęcia jest je chronić.